Do Sewilli to był wlot i wylot, i szkoda ogromna. Nie spodziewałam się że to miasto tak mi się spodoba. Wniosek jest jeden – trzeba wrócić.. najlepiej na kurs flamenco ;) Spędziłam tam jedną noc w świetnym hostelu w starym stylu (też jak poprzedni, z wewnętrznym dziedzińcem), ale tym razem... Read More →
↧